Na temat początków kultu Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia w naszej parafii nie ma zbyt wielu informacji.
O sprowadzeniu obrazu z Wilna świadczą liczne przekazy ustne zasłyszane z ust wielu starszych osób. Jedną z nich był śp. Wacław Olasikowicz, przedwojenny tomaszowski działacz kultury, dziennikarz prasy lokalnej i krajowej, a także pisarz i poeta, który w latach poprzedzających wybuch II Wojny Światowej zamieszkiwał w Wilnie. Autor niejednokrotnie z jego ust słyszał zapewnienie, że osobiście załatwiał sprawy związane z wyszukaniem właściwego obrazu, jego zamówieniem i zorganizowaniem wileńskiej części pielgrzymki delegacji naszej parafii, która udała się do tego miasta celem przywiezienia kopii obrazu. Nie była jednak znana dokładna data sprowadzenia obrazu. Została ona dokładnie ustalona dzięki odnalezieniu przez obecnego Proboszcza, ks. Ryszarda Stanka, w przykościelnych magazynkach, ryngrafu z wizerunkiem Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia. Napis na tabliczce pod ryngrafem głosi:
Z napisu wynika, że wraz z dużym obrazem, jako dar dla ówczesnego Proboszcza ks. Antoniego Machnikowskiego został przywieziony odnaleziony ryngraf.
Można jedynie domniemywać, dlaczego do nowo wybudowanego kościoła sprowadzono obraz z tak daleka, podczas gdy o wiele bliżej znajdowały się sanktuaria maryjne w Częstochowie, Gidlach czy Studziannej. Zdaniem autora mogło to być efektem nabrzmiałych uczuć patriotyczno-religijnych związanych z rozpropagowaniem kultu Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia na przełomie XIX i XX wieku. Kult ten szerzony był szeroko przez artystów, poetów, pisarzy, ludzi kultury, rzemieślników, a nawet polityków. Niemałe znaczenie miała tu inwokacja do narodowej epopei – „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. (Więcej na ten temat) Te patriotyczno-religijne uczucia eksplodowały w dniu koronacji wileńskiego obrazu w 1927 roku. Było to tak wielkie wydarzenie w międzywojennej Polsce (czytaj tu), iż można domniemywać, że właśnie dla upamiętnienia tego wydarzenia, w dziesiątą jego rocznicę, sprowadzono obraz właśnie z Wilna.
Faktem jest, że było to bardzo ważne wydarzenie w życiu naszej parafii. Świadczą o tym odnalezione w zbiorach prywatnych dwie fotografie dokumentujące moment procesjonalnego wyprowadzenia obrazu z dworca kolejowego w Tomaszowie, natychmiast po jego przywiezieniu.
Jak świadczą relacje najstarszych parafian, obraz od początku był otaczany wielką czcią. To przed tym ołtarzem odprawiały się liczne nabożeństwa maryjne i adwentowe roraty, co, między innymi, wspominał w czasie jednej z homilii pierwszy kapłan pochodzący z naszej parafii śp. ks. Bohdan Papiernik. Nagranie homilii można obejrzeć tutaj.
Przed ten obraz kierowały pierwsze kroki młode pary, tuż po zawarciu sakramentu małżeństwa. Tam kierowali się parafianie, by wyżalić się przed Matką ze swoich trosk i problemów. Szli by zasięgnąć rady, dziękować i prosić. Tam wypraszali i cały czas wypraszają cuda, o których możemy na naszej stronie przeczytać tutaj, w tym miejscu, tu i tu.
Po reformie liturgii na Soborze Watykańskim II boczne ołtarze straciły na znaczeniu. Pozostały w zasadzie jedynie elementami wystroju kościołów. Przed obrazem ostrobramskim nie było już nabożeństw i rorat.Jednak nadal bardzo często spotkać można było osoby klęczące na stopniach ołtarza i z ufnością wpatrujące się w matczyne oblicze.
Ponowne ożywienie kultu Ostrobramskiej Matki nastąpiło po objęciu parafii przez obecnego ks. Proboszcza - Ryszarda Stanka. Wkrótce też po objęciu przez niego parafii, jako owoc indywidualnej modlitwy jednego z parafian przed obrazem ostrobramskim, powstało męskie koło żywego różańca.
Mężczyźni postanowili jako patronkę koła przyjąć Ostrobramską Matkę Miłosierdzia, by na wzór rycerzy i żołnierzy noszących na piersiach ostrobramski ryngraf, podjąć przy pomocy różańcowego oręża walkę z zakusami księcia ciemności. Pod opiekę koła został przekazany przez ks. Proboszcza wspomniany wyżej ostrobramski ryngraf przywieziony wraz z obrazem z Wilna. Staraniem koła ryngraf został poddany profesjonalnej konserwacji w Toruniu. Zniszczone drewniane podłoże zostało bezinteresownie pokryte tkaniną przez właściciela zakładu tapicerskiego z terenu naszej parafii. Odnowiony ryngraf na nowo nabrał blasku i rozpoczął nowe życie. Po ponownym poświęceniu przez, wychowanego w promieniach bijących z ostrobramskiego wizerunku ks. bp Pękalskiego, decyzją mężczyzn, ryngraf Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia peregrynuje w rodzinach członków koła, pozostając w każdej rodzinie przez miesiąc.Mężczyźni zawsze z dumą towarzyszą swej patronce i chętnie prezentują swój skarb przy różnych okazjach. Stałą praktyką koła stały się comiesięczne spotkania w I niedzielę miesiąca, kiedy w intencji mężczyzn z koła odprawiana jest Msza św., po której panowie spotykają się w przyparafialnych salkach by pogłębiać swą wiedzę religijną i wspólnie się modlić. Raz w roku panowie wraz z małżonkami spotykają się ze swoimi duszpasterzami na wspólnym opłatku. Ryngraf noszony jest uroczyście w procesjach wokół kościoła i w procesji Bożego Ciała. Jak przystało na prawdziwych mężczyzn, panowie postanowili zadbać też o precjoza swojej Wybranki. Zadbali, by vota złożone swojej Królowej przez wdzięcznych poddanych lśniły blaskiem i prezentowały się jak najlepiej.
Otwarcie ks. Proboszcza na inicjatywy członków koła i podejmowanie przez koło inicjatyw ks. Proboszcza zaowocowało wieloma wymiernymi działaniami.
Jedną z pierwszych inicjatyw ks. Stanka było wprowadzenie, po raz pierwszy w dziejach naszej parafii, środowej nowenny do Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia, w czasie której, przed wystawianym Najświętszym Sakramentem odmawiany jest różaniec, a po nim Litania do Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia. Nowennę tę nierzadko prowadzą członkowie męskiego koła różańcowego będący jednocześnie nadzwyczajnymi szafarzami Komunii św. uprawnionymi do wystawiania Najświętszego Sakramentu. Z inicjatywy koła, za zgodą ks. Proboszcza w każdą sobotę (w adwencie i w czasie pieszej pielgrzymki na Jasną Górę – codziennie) przed obrazem ostrobramskim śpiewane są też Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP. Zaś w każdą pierwszą sobotę miesiąca trwa całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu wystawionego przed obrazem Matki Ostrobramskiej. Posłuszni poleceniu Maryi z Kany Galilejskiej – zróbcie wszystko cokolwiek wam powie (J 2,5), parafianie przychodzą by wsłuchiwać się w adoracyjnej ciszy w subtelny głos Jezusa. Mężczyźni z koła różańcowego podjęli dyżury, by zapewnić stałą obecność w kościele w czasie adoracji.
Bardzo ważnym wydarzeniem w rozwoju kultu Matki Miłosierdzia było ustanowienie w parafii drugiego odpustu w liturgiczne wspomnienie Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia przypadające 16 listopada. W 2004 roku koło wystąpiło z inicjatywą, by dzień 16 listopada, będący liturgicznym wspomnieniem Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia obchodzić w naszej parafii bardziej uroczyście. We współpracy z kapłanami mężczyźni poprowadzili w tym dniu Godzinki Ostrobramskie i nabożeństwo wieczorne w formie Apelu Maryjnego. Przygotowano też okolicznościową ulotkę o Ostrej Bramie i ostrobramskim obrazie. Zachęceni licznym udziałem wiernych w nabożeństwach tego dnia, członkowie koła podchwycili myśl ks. Proboszcza, by w okresie jesiennym nasza parafia mogła skorzystać ze skarbca łask Kościoła i przeżywać uroczystość odpustową. Wystąpili więc do księdza Proboszcza z pisemną, oficjalną prośbą o podjęcie przewidzianych prawem kanonicznym kroków w celu umożliwienia parafianom przeżywania uroczystości odpustowej właśnie w liturgiczne wspomnienie Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia. Ks. Arcybiskup Władysław Ziółek odpowiedział na tę prośbę pozytywnie ustanawiając swym dekretem drugą uroczystość odpustową w parafii Najświętszego Serca Jezusowego.
Po raz pierwszy miała ona miejsce 16 listopada 2005 roku. Uroczystości rozpoczęto nabożeństwem różańcowym, które według zapomnianej nieco tradycji naszej parafii, odprawiono przed ostrobramskim ołtarzem. Modlitwę różańcową, w której prowadzenie włączyli się czynnie panowie z męskiego koła różańcowego, zakończono Litanią do Matki Miłosierdzia, odmawianą w naszej parafii po raz pierwszy.
Mszy Świętej odpustowej przewodniczył ks. prałat Henryk Kowaliński, który odczytał treść Dekretu z dnia 9 listopada 2005 roku, podpisanego przez Władysława Ziółka, Arcybiskupa Metropolitę Łódzkiego:
Mając na uwadze dobro duchowe wiernych parafii pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego w Tomaszowie Mazowieckim przychylam się do prośby Księdza Proboszcza przedłożonej na piśmie z dnia 9 listopada 2005 roku i niniejszym ustanawiam w tejże parafii uroczystość odpustową ku czci Najświętszej Maryi Panny Ostrobramskiej, Matki Miłosierdzia, która będzie obchodzona 16 listopada każdego roku z możliwością pozyskania w tym dniu odpustu pod zwykłymi warunkami.
Homilię podczas Mszy Świętej wygłosił zaproszony na uroczystości ks. dr Wacław Dokurno, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Przecznie (diecezja toruńska). Opowiedział on o swoich osobistych związkach z Wilnem, a także przypomniał historię chrześcijaństwa na ziemiach obecnej Wileńszczyzny i historię czci oddawanej Ostrobramskiej Matce Miłosierdzia.
Taka uroczystość nie mogła się odbyć bez wspomnianego wyżej ostrobramskiego ryngrafu, przy którym honorową wartę zaciągnęli mężczyźni z koła różańcowego.
Na zakończenie Eucharystii ks. Henryk Kowaliński wyraził nadzieję, że dzięki żywemu od dziesiątków lat kultowi Matki Miłosierdzia w parafii Najświętszego Serca Jezusowego, będzie on szerzony również w innych parafiach w naszym mieście. Natomiast ksiądz Proboszcz zapowiedział pielgrzymkę do Ostrej Bramy, byśmy mogli osobiście złożyć podziękowanie Maryi, spoglądającej na świat z okien Ostrej Bramy, za nowoustanowioną uroczystość odpustową, a także za wszystkie wysłuchane prośby zanoszone przez lata do Boga za jej wstawiennictwem oraz prosić o dalszą opiekę.
Póki co, po Mszy Świętej, ks. Wacław zabrał parafian obecnych tego dnia w kościele na wirtualną pielgrzymkę do Wilna. Jego opowieści o tym mieście i jednej z najbardziej znanych bram miejskich – Ostrej Bramie, towarzyszył pokaz slajdów.
Relacje z uroczystości odpustowych w kolejnych latach można przeczytać tutaj (2005r. 2006r. 2007r. 2008r. 2009 r. 2010r.)
Warto zwrócić uwagę na uroczystość odpustową w 2006 roku. Sumie odpustowej przewodniczył wtedy nasz parafianin ks. bp. Ireneusz Pękalski. Na jego ręce złożony został szczególny dar, związany z kultem Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia. Był to srebrny półksiężyc, wykonany staraniem i z ofiar męskiego koła różańcowego . Ten atrybut złączony jest nierozerwalnie ze wszystkimi wizerunkami Tej, co w Ostrej świeci Bramie. Od niepamiętnych czasów w wizerunku Matki z ostrej Bramy wierni dopatrywali się wyobrażenia Niewiasty Zwycięskiej z dwunastego rozdziału Apokalipsy św. Jana, który pisał o Niewieście w wieńcu z gwiazd dwunastu i księżycem pod Jej stopami (zob Ap 12,1) (Więcej na ten temat można przeczytać tutaj). Jak możemy zobaczyć wyżej, na zdjęciach z uroczystego przeprowadzenia obrazu z dworca do kościoła w 1937 roku, taki atrybut był związany z obrazem przywiezionym z Wilna. Został on jednak skradziony wraz z cenniejszymi wotami w latach sześćdziesiątych lub siedemdziesiątych.
Zapowiadana pielgrzymka parafialna autokarowa do Ostrej Bramy doszła do skutku po raz pierwszy w nieco innym wymiarze niż zaplanowany. Była to pielgrzymka do Ostrej Bramy, ale nie w Wilnie, a w sanktuarium w Skarżysku Kamiennej, gdzie 2 lipca 2005 roku odbyła się uroczysta koronacja papieskimi koronami kopii obrazu Matki Miłosierdzia namalowanej w Wilnie na prośbę śp. biskupa Edwarda Materskiego. Pielgrzymi mogli odwiedzić pobudowaną przy sanktuarium replikę kaplicy ostrobramskiej. Przedstawiciele Koła z ryngrafem pełnili honorową straż – asystę przy koronowanym obrazie. Dla uczestników pielgrzymki przygotowano okolicznościowe ulotki. Na potrzeby tej pielgrzymki powstało też kolejne miniwydawnictwo – śpiewnik pod tytułem Naszej Pani śpiewajmy.
Pielgrzymka do Wilna odbyła się dwa lata później - 3 listopada 2007 roku, kiedy to niewielka delegacja naszej parafii, licząca dziesięciu mężczyzn z koła różańcowego wyruszyła pod opieką Księdza Proboszcza na pielgrzymkę do Ostrej Bramy w Wilnie. Celem pielgrzymki było złożenie hołdu Ostrobramskiej Matce Miłosierdzia, wyrażenie wdzięczności za Jej wieloletnią opiekę nad naszą parafią, prośba o dalszą opiekę, oraz przywiezienie obrazu do nowo wybudowanej kapliczki przy ulicy Piaskowej.
Choć niewielka pielgrzymka składała się z samych mężczyzn, to głębokie religijne przeżycia sprawiły, że niejednemu z panów zawilgotniały oczy. Męska delegacja, jej skład i śpiew, wzbudzały zainteresowanie i szacunek zarówno litewskich Sióstr Służek N.M.P., które gościły pielgrzymów, jak również napotkanych przechodniów pytanych o drogę, czy też Litwinów zgromadzonych na modlitwie różańcowej w Ostrej Bramie. Osoby modlące się w tym szczególnym miejscu zaprosiły panów do prowadzenia różańca po polsku, co w wileńskich realiach świadczyło o wielkim wyróżnieniu. Dziękczynno-błagalne intencje, w imieniu całej parafii, panowie przedstawiali Bogu przez Niepokalaną również w czasie Mszy św., sprawowanej przez ks. Proboszcza w cudownej, ostrobramskiej kaplicy.
Podczas pobytu w Wilnie panowie odwiedzili też kościół Świętego Ducha, gdzie do niedawna umieszczony był oryginalny obraz Jezu – ufam Tobie namalowany przez wileńskiego malarza Eugeniusza Kazimirowskiego według wskazań św. Siostry Faustyny. W tym kościele, wraz z dużą grupą wileńskiej polonii mężczyźni odmówili o godz. 15 koronkę do Bożego Miłosierdzia i uczestniczyli we Mszy św. przed obrazem Jezusa Miłosiernego. Była też okazja do krótkiej adoracji Najświętszego Sakramentu przed oryginałem wspomnianego wyżej obrazu, który umieszczony jest obecnie (decyzją wileńskiego biskupa) w głównym ołtarzu niewielkiego kościoła, znajdującego się nieopodal kościoła Świętego Ducha.
Delegacja odwiedziła również wileńską katedrę i perełkę gotyku - kościół św. Anny. Pielgrzymi nie mogli również nie zatrzymać się przy pomniku Adama Mickiewicza, który rozsławił w świecie ostrobramski obraz swoją inwokacją.
Nie można było, oczywiście, pominąć cmentarza na Rossie, gdzie znajdują się groby wielu wybitnych i zasłużonych Polaków.
W czasie całego pobytu w Wilnie panowie, pod przewodnictwem ks. Proboszcza, rozglądali się za możliwością zakupu jak najładniejszego obrazu do kapliczki przy ulicy Piaskowej. Poszukiwania sprawiły, że delegacja mogła odwiedzić piękny, barokowy kościół św. Piotra i Pawła na Antokolu, w pobliżu którego rzekomo miał być dobrze zaopatrzony sklepik. Jednak ostatecznie obraz został kupiony w ostatniej chwili, już po oficjalnym zamknięciu, w niewielkim sklepiku ukrytym na zapleczu kościoła św. Teresy, przylegającego do Ostrej Bramy.
Trwałą pamiątką tej pielgrzymki jest wspomniana wyżej kapliczka zbudowana przy ul. Piaskowej, na kresach nie tylko naszej parafii, ale i archidiecezji łódzkiej.
Wkrótce po przywiezieniu, poświęcony w Wilnie obraz został umieszczony na swoim docelowym miejscu. W niedzielę, 11 listopada o godzinie 14 została odprawiona przy ulicy Piaskowej Msza św., którą celebrował Ksiądz Proboszcz. Eucharystię poprzedziło poświęcenie nowo wybudowanej kapliczki. Choć była to pora obiadowa, a pogoda nie rozpieszczała, wydarzenie to zgromadziło wielu parafian, szczególnie z okolic ulicy Piaskowej. Dopisali też panowie z koła różańcowego, a wśród nich wszyscy, którzy pielgrzymowali do Wilna. W tym miejscu należy podkreślić, iż kapliczka została wybudowana staraniem firmy „Polytec-Interior Polska Sp. z o.o” w zamian za zgodę na usunięcie krzyża przydrożnego, który stał w miejscu kolidującym z budowanym parkingiem. Kapliczka została wybudowana na terenie tej firmy i całkowicie z jej środków. Od tej pory Msza św. przy kapliczce odprawiana jest każdego roku w niedzielę przed uroczystością odpustową przypadającą 16 listopada. Więcej o tych uroczystościach można przeczytać w archiwum wydarzeń.
Kolejna pielgrzymka autokarowa związana z kultem Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia udała się z naszej parafii do rektoralnego kościoła Sióstr Bernardynek w Łodzi 7 maja 2008 roku. W kościele tym Maryja Ostrobramska czczona jest w wiernej kopii obrazu, wykonanej przez założycielkę tego klasztoru - Matkę Franciszkę Wierzbicką bezpośrednio z oryginału, w czasie jego konserwacji przed koronacją w 1927 roku. Celem pielgrzymki była modlitwa przed ukoronowanym wizerunkiem, udział w nowennie ku czci Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia, poznanie historii obrazu i kontemplacja wiernego wizerunku ostrobramskiego bez przykrywających go metalowych sukienek i ozdób.
Bardzo ważnym wydarzeniem w historii naszej parafii i historii kultu Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia była rozbudowa kościoła, jaka miała miejsce latem 2010 roku. Prace te spowodowały, że boczne ołtarze musiały zostać przesunięte do powstałych w wyniku rozbudowy bocznych kaplic. Ołtarze należało rozebrać i przy okazji poddać konserwacji. Była to jednocześnie doskonała okazja, by konserwacji poddać i obraz ostrobramski. Ksiądz Proboszcz zaufał mężczyznom z koła różańcowego i pozwolił im zająć się większością prac nie wymagających specjalistycznych urządzeń i najwyższych kwalifikacji.
W pierwszej kolejności obraz został niemal całkowicie zdemontowany. Po demontażu metalowych fragmentów sukienki obrazu, malowanych elementów twarzy i rąk Maryi, oraz tkaniny stanowiącej tło wizerunku pozostało drewniane podobrazie. W trakcie demontażu odnaleziono ciekawe ślady historii obrazu. Na podobraziu zachowało się w doskonałym stanie odbicie pieczątki zakładu, w którym obraz wykonano. Ukazały się też otwory wraz elementami instalacji elektrycznej gdzie niegdyś niefortunnie zamontowano żaróweczki mające symbolizować gwiazdy wokół głowy Maryi. Na podstawie odbicia pieczątki bez trudu udało się ustalić, że obraz został wykonany w Zakładzie wyrobów Kościelnych złotych srebrnych i platerowanych Marjana Niewiadomskiego w Wilnie przy ul. Zamkowej 5. Logo tego zakładu widnieje również na złoconych blachach stanowiących elementy sukienki Maryi (M.NIEWIADOMSKI WILNO.) Bardzo ciekawym elementem znalezionym pod wymienionymi wyżej blachami, a powodującym ich wypukłości, były gazety z lipca 1937 roku. Potwierdziła się zatem informacja Wacława Olasikowicza, że obraz wykonany był na specjalne zamówienie dla naszej parafii. Skoro bowiem przywieziony został 15 sierpnia, a gazety noszą daty nawet 31 lipca, obraz musiał być wykonywany tuż przed odbiorem przez tomaszowską delegację.
Metalowe elementy obrazu (sukienka, promienie i gwiazdy) staraniem ks. Proboszcza zostały profesjonalnie oczyszczone i na nowo pokryte złotą powłoką w specjalistycznym zakładzie na Śląsku. Konserwacji warstwy malarskiej twarzy i rąk Maryi podjęła się bezinteresownie łódzka malarka Ewa Zgórniak.
Przed ponownym montażem obrazu dokonano na podobraziu wpis upamiętniający jego renowację.
Wymieniona została na nową także tkanina stanowiąca tło obrazu, po czym nastąpił ponowny montaż kolejnych jego elementów.
Po wykonaniu pamiątkowej fotografii konserwatorzy z męskiego koła różańcowego odprowadzili swą patronkę na Jej stałe miejsce w kościele.
O żywotności kultu Ostrobramskiej Pani świadczy ostatnie przedsięwzięcie ks. Proboszcza, który postanowił na tylnej elewacji kościoła umieścić kopię naszego obrazu wraz z niewielkim ołtarzykiem, by wszyscy przechodzący mogli oddać cześć ostrobramskiej Pani. By nawet gdy kościół jest zamknięty można było przystanąć i zawierzyć się naszej Matce.
Słowa ostatniej zwrotki bardzo lubianej i często śpiewanej przez naszych parafian pieśni rozpropagowanej po pielgrzymce do Skarżyska głoszą:
W naszym kościele od lat tylu
Przy Sercu Jezusowym trwasz.
Za tyle łask nam wyproszonych,
Czcicieli wiernych wśród nas masz.
I rzeczywiście!
Nadal widać mężczyzn i kobiety, starszych i młodszych jak przychodzą przed ostrobramski obraz, by porozmawiać o swoich smutkach, radościach i troskach z Tą, Która wszystko rozumie.
Nadal w każdą sobotę, a w adwencie codziennie przychodzimy, by w śpiewie Godzinek rozważać Jej Niepokalane Poczęcie.
Nadal w każdą środę przynosimy bukiety różańcowej modlitwy i jak przystało na kochające dzieci wzywamy Ją wieloma imionami w ostrobramskiej litanii.
Nadal w każdą pierwszą sobotę posłuszni Jej poleceniu z Kany przychodzimy przed Jej wizerunek, by wpatrując się w Eucharystycznego Jezusa słuchać co chce nam powiedzieć.
Mężczyźni koła różańcowego pod Jej wezwaniem przynoszą Jej każdego dnia bukiet z 20 róż, modlą się przed Jej historycznym ryngrafem i z dumą prezentują go w procesjach, a na comiesięcznych spotkaniach starają się głębiej poznawać naukę Jej Syna.
Nadal mieszkańcy okolic ulicy Piaskowej gromadzą się w maju przy Jej kapliczce, by śpiewać Litanię Loretańską.
Nadal w Jej listopadowe imieniny przychodzimy przed obraz naszej Matki, by zaczerpnąć ze skarbca Kościoła i uzyskać odpust zupełny.
Wierzymy głęboko, że pod Jej macierzyńskim płaszczem nasza parafia, nadal wierna Bogu i Kościołowi, będzie mogła cieszyć się obfitością łask swej Matki i Królowej.