24 grudnia każdego roku to dzień, w którym po kolacji wigilijnej spędzonej w gronie rodzinnym ludzie wychodzą z domów i w środku nocy kierują swoje kroki do kościołów, gdzie wspólnie obchodzą pamiątkę przyjścia na świat Boga - Zbawiciela. Tak było i tym razem.

   W parafii Najświętszego Serca Jezusowego świętowanie narodzenia Syna Bożego rozpoczęliśmy wspólnym, nocnym kolędowaniem, po którym o północy została odprawiona Msza Święta, zwaną powszechnie Pasterką. Eucharystia zakończyła się życzeniami składanymi corocznie parafianom przez księdza proboszcza w jego "ojczystym języku" - gwarze góralskiej.

   Po tych życzeniach biały opłatek, będący symbolem pojednania, wziął do ręki każdy, kto przybył tego dnia do naszego kościoła. Zwyczaj składania sobie życzeń przez parafian, mających dzięki temu być może jedyną w roku okazję do wzajemnego gestu pokoju, wprowadził trzy lata temu obejmujący wówczas parafię obecny ksiądz proboszcz. Choć tradycja jest bardzo młoda, to spotkała się z ogólną aprobatą i szybko zakorzeniła się wśród wiernych.

Powrót do archiwum