Wielki Piątek nie jest dniem żałoby, ale dniem Święta. Dzisiaj Chrześcijanie świętują. Gdy Chrystus wchodzi w Paschę, śmierć, dla nas miłujących Jezusa nie może być nic ważniejszego. Naprawdę nie możemy zajmować się czymkolwiek innym, bo chcemy być tam, gdzie Jezus. To w Wielki Piątek zabrano nam Pana, dlatego jest to czas postu, milczenia, smutku. Aby odkryć ucztę wielkanocną, przeżywać radość i cieszyć się potrawami świątecznymi, potrzeba byśmy zaznali postu.
W Wielki Piątek w centrum znajduje się zasłonięty krzyż.
Zasłanianie krzyża jest starochrześcijańską tradycją, albowiem krzyż w pierwszych wiekach, do średniowiecza, był znakiem zwycięstwa, a nie śmierci i bólu. Chrystus na krzyżu ubrany był w szaty królewskie czy kapłańskie, był żywy, tak jak przedstawia to krzyż z Asyżu. W dniu szczególnego przeżywania śmierci Jezusa ten krzyż tryumfujący zasłaniano. Odsłaniany był dopiero w momencie odniesienia zwycięstwa przez Chrystusa, podczas liturgii Wielkiego Piątku. Taki był pierwotny sens tego gestu. Potem, gdy średniowiecze dało nam krzyże z umęczonym Chrystusem, gdzie wyeksponowano ból i cierpienie, nadal pozostała praktyka zasłaniania krzyża, chociaż nie było dysharmonii z liturgią. Liturgia mówi o męce i męka jest uwidoczniona na krzyżu. Jednak Kościół zachował zakrywanie krzyży z cierpiącym Chrystusem, by tym bardziej ukazać, że cierpienie Chrystusa i Jego śmierć jest tajemnicą. Także zasłaniamy krzyż, by po odczytaniu Męki Pańskiej i odsłonięciu go na nowo nam zajaśniał, byśmy na nowo go odkryli.
Liturgia Męki Pańskiej rozpoczyna się o godzinie 1800 od upadnięcia na twarz przed faktem śmierci Chrystusa. Wobec tej śmierci nie mamy nic do powiedzenia i silenie się na słowa jest nie na miejscu. Tak zachowuje się dzisiaj Kościół - w milczeniu pada przed faktem męki i śmierci Chrystusa, nie usprawiedliwia się, nie tłumaczy, nie przeprasza, lecz pada. Po chwili uniżenia wszyscy wstają i zaczyna się modlitwa prezbitera oraz liturgia słowa - najpierw czytanie z proroka i szczytowy moment - opis Męki Pańskiej. Również w Wielki Piątek Kościół śpiewa Mękę Pańską W Wielki Piątek zawsze czytamy Ewangelię według św. Jana. Jan nie odtwarza tylko wydarzeń, lecz patrzy na mękę Chrystusa z perspektywy zwycięstwa. Nie ma tam opisu męki, cierpienia, lecz teologiczne spojrzenie - ukazuje zbawczy wymiar męki i śmierci Chrystusa, proklamuje Jego zwycięstwo na krzyżu.
Następuje homilia, a potem modlitwa powszechna. Ta modlitwa ma charakter szczególny w tym dniu. Jako Kościół, lud kapłański ogarniamy modlitwą bardzo szeroko świat i jego problemy, nikogo nie wykluczamy, zawieramy w modlitwie wszystkie sprawy. Składa się ona z trzech części:
1 - wezwania, czyli podania intencji
2 - modlitwy ludu w ciszy, którą kończy prezbiter przewodniczący
3 - końcowej aklamacji ludu przez modlitewne Amen
Po rozbudowanej, uroczystej modlitwie powszechnej następuje adoracja krzyża, czyli druga część wielkopiątkowej liturgii. Adorujemy jeden krzyż i traktujemy go jako ten krzyż, na którym Chrystus umarł. Krzyż z Kalwarii pomnaża się i dziś urzeczywistnia się właśnie w tym krzyżu. Z tą samą wiarą, z jaką byśmy podchodzili do krzyża na Kalwarii, podchodzimy do krzyża, który jest intronizowany w liturgii. Przed nim klękamy. Także przez cały dzień w Wielką Sobotę, aż do liturgii Wielkiej Nocy klęka się przed krzyżem jak przed Najświętszym Sakramentem. Odsłanianie krzyża następuje w sposób uroczysty - na śpiew Oto drzewo krzyża na którym zawisło zbawienie świata, wszyscy odpowiadamy: Pójdźmy z pokłonem i klękamy na dwa kolana. Powtarza się to trzy razy. Potem po kolei podchodzimy pod krzyż, i przed nim klękamy lub całujemy Go. Adorowanie krzyża oznacza, że dla nas nie ma nic cenniejszego nad Chrystusa, nad Jego śmierć i zmartwychwstanie.
Po adoracji krzyża przygotowuje się ołtarz oraz przynosi się konsekrowany w Wieli Czwartek Chleb Eucharystyczny Zaczyna się przygotowanie do Komunii świętej, czyli modlitwa Pańska oraz przyjęcie komunii. Po przyjęciu Ciała Pańskiego, Najświętszy Sakrament przenosi się do miejsca adoracji i przechowania. W polskiej tradycji jest to ołtarz udekorowany na kształt grobu Chrystusa.. Monstrancja okryta jest welonem na znak, że Chrystus skrył przed nami swe Bóstwo, że uniżył samego siebie aż do śmierci krzyżowej. Jednak to Monstrancja a nie figura Chrystusa jest centralnym punktem, ku któremu winien biegnąć pełen uwielbienia wzrok. Adoracja trwa do rozpoczęcia Wigilii Paschalnej.